W minioną sobotę pod dachem naszego Pałacu pod Dębami wybrzmiały po raz trzynasty strofy wierszy, tym razem autorstwa Leopolda Staffa. W sali po brzegi wypełnionej widzami (dziękujemy Wam bardzo, że zawsze możemy liczyć na takie zainteresowanie naszymi poetyckimi wieczorami) Klub Miłośników Poezji zaprezentował przekrój prawie sześćdziesięciu lat pracy twórczej poety.
Wiersze Staffa zafascynowały mnie już w szkole, a mniej więcej od roku w głowie rysował mi się pomysł wieczoru o jego twórczości. Stąd, gdy w styczniu padło pytanie: „kto będzie bohaterem tegorocznym” podsunęłam pomysł i zaproponowałam, że napiszę scenariusz. Materia nie okazała się być łatwa ale współpraca z całą „drużyną” przyniosła wymarzony efekt!
Dlatego gorąco dziękuję wszystkim kolegom i koleżankom za doskonałą interpretację recytowanych tekstów, grupie muzycznej za przygotowanie tak wielu piosenek w różnorodnych aranżacjach, dzięki czemu widowisko było ciekawe do samego końca (tutaj, jak zwykle, nie można nie zauważyć ogromnego wkładu pracy Grzesia Kluzka, który dzieli się swoim talentem i umiejętnościami ale i bez wątpienia poświęca najwięcej swojego czasu, dziękuję też Sewerynowi, który za punkt honoru postawił sobie znalezienie jak najwięcej muzycznych interpretacji).
Na ostateczny efekt spektaklu składa się nie tylko scenariusz i gra aktorów. Klimatu dodaje scenografia, właściwe oświetlenie i dźwięk. Dziękuję zatem wszystkim, którzy zaangażowali się w techniczne przygotowanie widowiska. Na koniec tradycyjnie dziękuję również Paniom z KGW za przygotowanie stołu z poczęstunkiem dla gości. Nasz klub co roku oprócz przygotowania występu pamięta również o ciastach by goście mogli w miłej atmosferze podzielić się wrażeniami po spektaklu.
Dziękujemy Wam, wiernym widzom za wszystkie ciepłe słowa, które już po raz kolejny padają pod naszym adresem. Miło jest słuchać, że to co robimy podoba się Wam, czujemy się zmotywowani do kolejnych przedsięwzięć.
W imieniu całego zespołu i własnym z całego serca dziękujemy i zapraszamy za rok!
Tekst: Klaudyna Stępień
Zdjęcia: Angelina Wójtowicz
